2021-10-01, Warszawa
Z archiwów BadmintonZone - zdarzyło się 10 lat temu
CZY BADMINTON STANIE SIĘ SPORTEM POWSZECHNYM? ZJAZD PZBAD ZMIENIŁ PREZESA I ZARZĄD

W sobotę odbył się w stolicy długo oczekiwany, choć z pewnością nie przez wszystkich z równym entuzjazmem, Nadzwyczajny Krajowy Zjazd Delegatów PZBad.

W zjeździe uczestniczyli delegaci, goście specjalni z Polskiego Komitetu Olimpijskiego (sekretarz generalny — Adam Krzesiński) oraz Ministerstwa Sportu i Turystyki (dyrektor Departamentu Sportu Kwalifikowanego — Jerzy Eliasz, specjalista w Departamencie Prawnym — Artur Zgoda oraz dyrektor Biura Kontroli i Audytu Wewnętrznego — Ryszard Froń), reprezentanci partnerów PZBad (Yonex, Bonivest) oraz prezesi (Andrzej Szalewicz, Jadwiga Ślawska-Szalewicz, fot. 2) i zwykli goście. Niemniej serdecznie został powitany przez prezesa Michała Mirowskiego wedle jego słów najlepszy polski zawodnik — Robert Mateusiak. Na zjazd pofatygowało się również aż troje prawników z renomowanej kancelarii Bird & Bird.

Zjazd rozpoczęto od wybrania przewodniczącego obrad. Spośród dwóch kandydatów (Jerzy Szleszyński — Podlaski Okręgowy Związek Badmintona, Robert Karnasiewicz — UKS Volant Mielec) zdecydowana większość delegatów (35 osób) zdecydowała się powierzyć pieczę nad przebiegiem obrad Jerzemu Szleszyńskiemu (fot. 3). Ten ostatni zaproponował wybranie wiceprzewodniczącego (Dariusz Buza — UKS Bursztyn Gdańsk, dyrektor biura ds. Euro 2012 w Ministerstwie Sportu) oraz sekretarza (Andrzej Wróblewski — UKS Hubal Białystok).

Wybór przewodniczącego był pierwszą próbą sił pomiędzy "obozem rządzącym", który popierał kandydaturę Karnasiewicza i "opozycją", popierającą Szleszyńskiego. Zwycięstwo kandydata z Suwałk oznaczało, że prezesowi Mirowskiemu nie będzie tego dnia lekko.

Kolejne, bardziej spektakularne starcie nastąpiło już w momencie wyboru porządku obrad, do prezydium zjazdu wpłynęły bowiem dwie alternatywne wersje — jedna (czteropunktowa) złożona przez zarząd PZBad oraz druga (19-punktowa) — przez delegatów.

Prezes Mirowski zaczął przekonywać, że tylko porządek obrad zaproponowany przez zarząd jest zgodny ze statutem PZBad. Mirowski groził, że po zakończeniu zjazdu związek może mieć problem prawny wskutek niewłaściwego porządku obrad.

W odpowiedzi przewodniczący Szleszyński spokojnie przywołał pewne fakty i okoliczności, wyraźnie wskazujące, że nie ma powodu do kwestionowania 19-punktowego porządku obrad. Coraz bardziej zdenerwowany Mirowski zaproponował, by wobec tego zasięgnąć opinii obecnych na sali prawników z Bird & Bird.

Przeciwko koncepcji prezesa wystąpił najpierw p.o. przewodniczącego komisji rewizyjnej Wojciech Chałotowski (fot. 4). Przypomniał, że komisja rewizyjna postanowiła zwołać zjazd po to, by zweryfikować obecny zarząd i prezesa - Ja widzę, że nie dociera do pana przewodniczącego (czyli prezesa Mirowskiego — red.) to, że wydaje państwowe pieniądze na zbędną obsługę prawną.

Kiedy przewodniczący obradom Szleszyński ponownie zaczął tłumaczyć, dlaczego nie ma powodu, by nie głosować od razu za jednym lub drugim porządkiem obrad, przerwał mu Mirowski, powtarzając swoje argumenty o groźbie naruszenia statutu. Następnie w sukurs Mirowskiemu ruszył członek zarządu Krzysztof Augustyn, stawiając wniosek formalny o poddanie pod głosowanie przedstawienia opinii przez firmę Bird & Bird. Zareagował na to delegat Marek Krajewski (znany w tym momencie jako na razie nieoficjalny kandydat na nowego prezesa), który zwrócił uwagę, że celem zjazdu nie jest ocena pracy prawników, a są przecież też ekspertyzy konkurencyjne, i należy przejść do głosowania nad porządkiem obrad.

Kiedy Szleszyński chciał to uczynić, ponownie interweniował Augustyn, że trzeba przegłosować jego wniosek formalny. W sukurs Augustynowi, który nie przekonał Szleszyńskiego, ruszył delegat Artur Tukendorf, apelując o wysłuchanie opinii prawników wynajętych przez dotychczasowe władze PZBad. Nieugięty Szleszyński zwrócił uwagę, że jest również opinia mecenasa Marcina Piotrowskiego (HILLS Legal & Tax Solutions) całkowicie sprzeczna z opinią, na którą powołują się stronnicy Mirowskiego. Zgodna natomiast z decyzjami komisji rewizyjnej i ministra sportu i turystyki. W tym momencie Mirowski po raz kolejny przerwał Szleszyńskiemu, co za chwilę skrytykował delegat Jacek Jagodziński, zwracając przy tym uwagę, że porządek obrad też jest wnioskiem formalnym i powinien być przegłosowany jako pierwszy. Ostatecznie, mimo wspomnianych płomiennych przemówień prezesa Mirowskiego, przyjęto — większością 34 głosów za, wobec 13 przeciw, przy 5 wstrzymujących się — 19-punktowy porządek obrad zgłoszony przez delegatów.

Po wysłuchaniu bardzo optymistycznego sprawozdania z pracy zarządu wygłoszonego ustami prezesa Mirowskiego (bardzo narzekał jednak na bliżej nieokreślone, nieprawdziwe informacje na forach internetowych) i napawającego pesymizmem sprawozdania komisji rewizyjnej, które przedstawił p.o. przewodniczącego Wojciech Chałotowski, delegaci w jawnym głosowaniu postanowili odrzucić sprawozdanie zarządu oraz przyjąć sprawozdanie wspomnianej komisji. Następnie zarówno zarząd (43 głosy za, 14 przeciw, 3 głosy wstrzymujące się), jak i podająca się do dymisji w obecnym na zjeździe składzie komisja (48 głosów za, 0 przeciw, 3 głosy wstrzymujące się) zostali odwołani.

Po przerwie, przyjmowano zgłoszenia kandydatur na fotel prezesa PZBad. Jedynym kandydatem okazał się Marek Krajewski (fot. 5), którego sylwetkę prezentowaliśmy w publikowanym niedawno w naszym serwisie trzyczęściowym wywiadzie. Przedstawił on delegatom program działania na najbliższy rok, któremu przyświeca motto: "Badminton sportem powszechnym".

W przedstawionej przez Krajewskiego prezentacji cele, które stoją przed związkiem, zostały zgrupowane w trzy bloki: organizacyjny, sportowy oraz marketingowy.

Jeśli chodzi o cele organizacyjne, wymienionych zostało 10 punktów:
1. Bilans zamknięcia — bilans otwarcia.
2. Określenie stanu finansów (zadłużenia) w związku.
3. Pociągnięcie do odpowiedzialności osób odpowiedzialnych za nadużycia, niegospodarność i niekompetencje.
4. Zmiany organizacyjne i personalne w Związku:
- wprowadzenie mentalności "związek dla ludzi, a nie ludzie dla związku";
- weryfikacja zakresu obowiązków pracowników;
- wprowadzenie opisu stanowisk i zakresu kompetencji;
- wprowadzenie nowych regulaminów i zasad postępowania.
5. Spotkania w Ministerstwie Sportu i PKOl celem przedstawienia planu działania i określenia możliwości współpracy.
6. Weryfikacja wszystkich umów zewnętrznych obowiązujących związek.
7. Ugody z wierzycielami wewnętrznymi i zewnętrznymi.
8. Wprowadzenie spotkań zarządu raz w miesiącu oraz bezpośrednie działanie poprzez systemy teleinformatyczne.
9. Wprowadzenie spotkań zarządu z prezesami wojewódzkich związków w systemie kwartalnym, celem spójnego działania, poprawienia komunikacji i konsultacji przed wprowadzaniem zmian.
10. Przygotowanie projektów rozwoju badmintona we wsiach i małych miastach w oparciu o programy unijne.
Równie rozbudowane są cele sportowe:
1. Cel nadrzędny: stworzenie maksymalnych warunków, celem uzyskania kwalifikacji olimpijskich dla 2 singlistów, debla i miksta, a także trener, zgrupowania, turnieje, opieka medyczna.
2. Weryfikacja trenerów i zawodników kadry narodowej na wszystkich szczeblach.
3. Weryfikacja ośrodka przygotowań w Warszawie — zawodnicy, trenerzy, warunki socjalne, opieka medyczna.
4. Określenie dla zawodników celów sportowych krótko i długoterminowych i ich weryfikacja w systemie w połowie sezonu i po zakończeniu sezonu.
5. Stworzenie karty praw i obowiązków dla członków kadry narodowej.
6. Weryfikacja Szkół Mistrzostwa Sportowego — określenie potrzeb i możliwości rozwoju.
7. Rozpoczęcie budowy systemu szkolenia dla wszystkich grup wiekowych.
8. Stworzenie i wprowadzanie systemu kursów i szkoleń dla przyszłych i obecnych instruktorów oraz trenerów we współpracy z wojewódzkimi związkami i szkołami wyższymi.
9. Analiza dotychczasowych rozgrywek, turniejów, ligi i zaproponowanie zmian celem poprawienia ich atrakcyjności i popularności.
W zakresie marketingu zdefiniowanych zostało 5 punktów:
1. Wprowadzenie kultury informacyjnej PZBad — wojewódzkie związki — kluby — zawodnicy.
2. Nawiązanie współpracy z dziennikarzami i portalami tematycznymi celem popularyzacji i poprawy wizerunku.
3. Przygotowanie oferty i podjęcie rozmów z potencjalnymi sponsorami celowymi (turnieje, liga, imprezy dla dzieci i młodzieży) oraz stałymi (kadra narodowa).
4. Stworzenie bazy danych środowiska badmintonowego (byli i obecni zawodnicy, trenerzy, weterani, amatorzy, działacze, sympatycy) celem integracji i wykorzystania potencjału.
5. Konsultacje (ankiety, wywiady) ze środowiskiem przed wprowadzaniem kluczowych zmian.

Po pewnych perturbacjach, związanych ze sposobem odpowiedniego zaznaczania decyzji delegatów na karcie wyborczej, w wyniku tajnego głosowania Marek Krajewski został wybrany na prezesa PZBad stosunkiem głosów: 47 za, 14 przeciw, 0 wstrzymujących się.

Delegaci zaakceptowali również na drodze tajnego głosowania skład 6-osobowego zarządu przedstawionego w wystąpieniu wyborczym przez Marka Krajewskiego.

Członkiem zarządu, który odpowiadać będzie za PR i marketing został Arkadiusz Kawecki (Międzyszkolny Uczniowski Klub Sportowy "2" Kietrz). Dyrektor marketingu i sprzedaży w Agencji Reklamowej Group M, były zawodnik klubów w Warszawie.

Marketingiem będzie się również zajmować Grzegorz Sawicki — były zawodnik klubów w Olsztynie i Warszawie.

Za turnieje oraz imprezy seniorów, weteranów i amatorów odpowiedzialny będzie Piotr Kalinkowski (UKS "Siódemka" Świebodzin). Przedsiębiorca, dyrektor MOSiR w Radomiu, były zawodnik klubów w Warszawie i Radomiu.

Turniejami i imprezami młodzików, juniorów młodszych i juniorów zajmować się będzie Mirosław Adamczyk (Kujawsko-Pomorski Okręgowy Związek Badmintona). Dyrektor handlowy w firmie produkcyjnej w Solcu Kujawskim, były zawodnik klubów w Bydgoszczy, Gdańsku i Solcu Kujawskim.

Za sprawy prawne, reprezentację w Ministerstwie Sportu, PKOl, Badminton Europe oraz BWF odpowiadać będzie Jerzy Szleszyński. Adwokat, prezes SKB Suwałki, były wiceprezes PZBad, obecny prezes PWZBad, założyciel struktur badmintona w Suwałkach.

Szkołami Mistrzostwa Sportowego, uczniowskimi Klubami Sportowymi oraz programami ministerialnymi dla dzieci i młodzieży zajmie się Tomasz Szczęsny (UKS przy Szkole Podstawowej nr 2 w Sobótce). Nauczyciel, działacz UKS-ów, były zawodnik klubów w Warszawie i Markach.

Zjazd delegatów zadecydował również w głosowaniu jawnym, że dotychczasowy prezes związku, Michał Mirowski, powinien w ciągu trzech dni roboczych (tj. do 5 października 2011 r.) przekazać nowemu zarządowi związek wraz z biurem.

Ostatnim punktem zjazdu był wybór członków 3-osobowej komisji rewizyjnej w składzie: Lech Szargiej (Podlaski Okręgowy Związek Badmintona), Marek Czapliński (Środowiskowy Klub Badmintonowy "Harcownik" Warszawa) oraz Dariusz Buza (były zawodnik klubów w Suwałkach i Warszawie).

Szczegółowe zestawienie sprawozdania Komisji Rewizyjnej zostanie przedstawione przez Redakcję BadmintonZone w oddzielnej publikacji.

Fot. © Janusz Rudziński, BadmintonZone.pl (live)

jr, pola

© BadmintonZone.pl | zaloguj