2021-09-18, Warszawa
Stary zarząd zostaje
W sobotę w ośrodku LAVO w Józefosławiu odbył się kadencyjny zjazd delegatów Polskiego Związku Badmintona.

Na fotelu prezesa Polskiego Związku Badmintona pozostaje Marek Krajewski, pełniący ostatnio tę funkcję od 2018 roku. W głosowaniu na członków zarządu wybrano ponownie ten sam skład: Lech Szargiej, Tomasz Poręba, Katarzyna Ziębik, Marek Krawczyk oraz Arkadiusz Kawecki.

Spotkanie rozpoczęło się od wystąpienia gościa, czyli trenera kadry narodowej Steva Butlera. Najpierw trener złożył podziękowania prezesowi Markowi Krajewskiemu za udany rok współpracy, by później podziękować całemu swojemu teamowi, pracownikom biura, zawodnikom oraz LAVO za umożliwienie pracy w tak dobrych warunkach. W kolejnej części swojego przemówienia Butler wyznał, że potrzebne są zmiany, bez których nie ruszymy dalej. Uważa również, że powtarzając ciągle jedną rzecz, nie ma co oczekiwać innych rezultatów. 
Chodziło tu o kontrowersyjną decyzję sztabu trenerskiego dotyczącą kategorii U-13, w której ustalono, że młodzicy na turniejach będą mogli grać jedynie singla bez gier podwójnych. Trener uzasadniał decyzję tym, że zawodnicy potrzebują najpierw mieć dobre podstawy, by w przyszłości móc rywalizować na wyższym poziomie. Nie ma potrzeby, by wygrywali, gdy mają 13 lat, ponieważ mogą to zrobić później na poziomie seniorskim. Butler twierdzi, że rozumie klubu sportowe, które wystawiają swoich zawodników w kilku grach, ale ich głównym celem jest zdobywanie punktów, a nie rozwój zawodników. Granie singla w kilku turniejach nie przyczyni się do zniszczenia systemu. Trener wierzy, że wręcz przeciwnie przyczyni się to do tego, że trenerom łatwiej będzie zauważyć, w jakich obszarach ich zawodnicy jeszcze potrzebują wsparcia i dodatkowych treningów. Ponadto zacznie się zwracać większą uwagę na technikę, prace nóg czy przygotowanie motoryczne. Butler jest zdania, że im więcej gier grają zawodnicy w tak młodym wieku, tym większe prawdopodobieństwo, że ulegną szybkiemu wypaleniu. Powoduje to duże luki w zawodnikach.

W kolejnej części spotkania wystąpił prezes Marek Krajewski i pokrótce omówił sukcesy oraz porażki zarządu z kadencji lat 2018-2021. Krajewski w punktach omówił osiągnięcia, a były to m.in. spłaty zadłużenia z lat ubiegłych (2017-2019), pozyskanie sponsorów, pozyskanie większych dotacji z ministerstwa sportu , wprowadzenie programu młodzieżowych ośrodków badmintona, ewolucja Ekstraligi (trzy poziomy ligi), poprawa warunków szkoleniowych kadry narodowej — przeniesienie treningów do LAVO, otwarcie nowych ośrodków szkolenia sportowców (Bieruń i Józefosław), zatrudnienie trenera Steva Butlera, wprowadzenie nowych narzędzi systemowych (Sorga). Jeśli chodzi o porażki, prezes wyznał, że największa z nich był brak kwalifikacji Polaków do olimpiady oraz cztery poważne kontuzje zawodników kadry narodowej.

Podczas spotkania najwięcej kontrowersji spowodował wniosek Jarosława Ociepy o przywrócenie w regulaminie sportowym gier podwójnych w kategorii U-13 w turniejach Grand Prix oraz mistrzostwach Polski. Wniosek został uzasadniony faktem, ze kluby są finansowane głównie za punktację osiągnięta we współzawodnictwie sportowym dzieci i młodzieży. W grach podwójnych pozwala ona na przygotowanie zawodników do międzywojewódzkich mistrzostw młodzików i jednocześnie wyniki są podstawą do uzyskiwania miejsc w klasach sportowych, stypendiów oraz nagród za zdobyte medale. Wnioskuje się o wprowadzenie obowiązkowej gry w singlu i w jednej z gier podwójnych.

Dyskusja na temat wniosku oraz wystąpienie głównego trenera kadr U15-U23 Jarosława Suwały wywołały oburzenie na sali, szczególnie wśród trenerów. Marek Krajewski powiedział, że zakaz gry w grach podwójnych w kat. U-13 w turniejach Grand Prix oraz mistrzostwach Polski nie jest pomysłem zarządu, a propozycją trenera kadry (Steve’a Butlera), którą rzekomo konsultowano ze środowiskiem trenerów. Co dziwne żaden z trenerów obecnych w sali nie wiedział o owej konsultacji. Prezes, idąc na kompromis, zaproponował, że młodzik młodszy w Grand Prix i mistrzostwach Polski zagra singla i tylko jedną grę podwójną. Szymon Kostka, do którego spływały pytania dotyczące nowego regulaminu, sam do końca nie rozumie decyzji Butlera i uważa jego wystąpienie za dosyć niejasne i zbyt ogólnikowe. Skierował zatem do niego prośbę, by dokładniej wyjaśnił, jak ta zmiana ma rozwinąć polskiego badmintona i przedstawił konkretne wytyczne tej decyzji. Wielu trenerów nie do końca rozumie na przykład, kiedy mieliby zacząć szkolenie gier podwójnych i jaki system szkolenia mieliby przyjąć.


© BadmintonZone.pl | zaloguj