Jest to przełom w historii długich usiłowań doprowadzenia do realizacji uprawnień statutowych członków związku. Nastąpił on wskutek utrzymania w mocy przez ministra sportu i turystyki Adama Giersza swojej zaskarżonej przez PZBad decyzji z 11 kwietnia br. (zob. w archiwum naszego serwisu wiadomość "MINISTER SPORTU UPOMINA ZARZĄD PZBAD I ZOBOWIĄZUJE GO DO ZWOŁANIA NADZWYCZAJNEGO KRAJOWEGO ZJAZDU DELEGATÓW", 17.04.2011).
W efekcie 4 lipca Komisja Rewizyjna PZBad wystąpiła o zwołanie zjazdu, czemu do tej pory sprzeciwiały się władze PZBad z prezesem Michałem Mirowskim na czele, ostatnio chociażby zaskarżając kwietniową decyzję ministra. Zjazd stworzy możliwość wiążącej oceny władz PZBad oraz wymiany kierownictwa.

O działaniach zarządu PZBad i prezesa Michała Mirowskiego, przeciwko którym występował z kolei m.in. prezes Hubala Białystok i członek tegoż zarządu Lech Szargiej, pisaliśmy już wielokrotnie. M.in. w: "MINISTER SPORTU UPOMINA ZARZĄD PZBAD I ZOBOWIĄZUJE GO DO ZWOŁANIA NADZWYCZAJNEGO KRAJOWEGO ZJAZDU DELEGATÓW" (17.04.2011), "CZY PREZESOWI MIROWSKIEMU UDAŁO SIĘ STORPEDOWAĆ ZJAZD NADZWYCZAJNY?" (15.07.2010), "NADZWYCZAJNA SYTUACJA W POLSKIM ZWIĄZKU BADMINTONA" (2.07.2010), "ZWOŁAĆ NADZWYCZAJNE WALNE ZEBRANIE DELEGATÓW PZBAD" (3.06.2010).

Fot. © Janusz Rudziński, BadmintonZone.pl