BadmintonZone

2021-04-09, Kielce

Zmarł Jacek Bełus

Wczoraj, 8 kwietnia 2021 r., zmarł w wieku 67 lat Jacek Bełus, najbardziej szanowany i lubiany kolega, działacz, sędzia i badmintonista w Regionie Świętokrzyskim.

Uprawiał ten sport i tworzył jego środowisko w Regionie od 1980 r. – 41 lat! Poznałem Go na pierwszym turnieju o Grand Prix Kielc, w którym obaj graliśmy, a ja byłem organizatorem imprezy.

Jego sposób bycia, zauważalna kultura osobista i solidność skłoniły mnie do zaproponowania Mu współpracy w ramach tworzonego właśnie Kieleckiego Okręgu Polskiego Związku Badmintona. I tak już pozostało do dziś – zawsze współpracowaliśmy z szacunkiem i bez konfliktów.

W 1983 r. Jacek otrzymał nagrodę Fair Play Okręgu – którą Zarząd przyznał jednogłośnie za wzorowość organizacyjną, sędziowską i zawodniczą. Później Jacek był przez kilka lat Sekretarzem ZO, krótko prezesem, a następnie poświęcił się całkowicie sprawom sędziowskim w najszerszym możliwym zakresie.

Gdy w 1999 r. zakładaliśmy Świętokrzyskie Towarzystwo Badmintona WOLANT, jednogłośnie uznaliśmy, że funkcję Prezesa Stowarzyszenia powierzymy Jackowi. Był prezesem do końca – zawsze przez aklamację.

Organizowanie Grand Prix Kielc, wpierw dla Seniorów Starszych, a później Weteranów Jacek prowadził od 1983 r. do dziś.

W 2014 roku Jacek był w trójce nominowanych do nagrody Fair Play Wojewody Świętokrzyskiego w ramach corocznych nagród Lauru Świętokrzyskiego.

Niezwykłe w jego życiu było, iż przez ten cały czas czynnie uprawiał badmintona i kilka uzupełniających sportów – sport był częścią jego kultury osobistej. Nie potrafię określić liczby imprez, w których brał udział – w wielu zwyciężał. Startował w grach pojedynczych i podwójnych.

Jakże piękną historią jest to, że w mikście grał z żoną, Grażyną, przez ponad 30 lat – z wieloma zakresami, przygodami i zawsze dobrymi wypiekami i niespodziankami ciastkowymi. Grażyna była i jest do dziś dobrym duchem środowiska badmintonowego – nie tylko w Regionie.

Niezależnie od sportu, Jacek jako matematyk i informatyk z wykształcenia był solidnym i wzorcowym pracownikiem SHL aż do dziś, choć w innej formule organizacyjnej. Zawód i idące za tym precyzyjne myślenie i zachowanie zdobyło mu szacunek kolegów, działaczy, sędziów i współzawodników.

Jacek pozostanie dla nas znakomitym kolegą i przyjacielem do końca naszej pamięci – mieliśmy szczęście być i współpracować z kimś, kogo naturalnie będziemy żałować że nie ma Go już wśród nas, ale zawsze będziemy wspominać z życzliwością, szacunkiem i humorem.

W imieniu kapituły Nagrody Fair Play PZBad

Janusz Łojek, dr Wojciech Ossowski, dr Janusz Rudziński,

Leszek Rorat i Radomir Preyzner

Janusz Łojek