Wydawałoby się najsilniejszy punkt składu Chińczyków, mistrzowie świata w grze mieszanej, Zheng Bo i Ma Jin, zmierzali do sukcesu po przełamaniu Tajwańczyków, Chen Hung Linga (fot.) i Wang Pei Rong, 22:20 w pierwszym secie, by jednak po 66 minutach gry przegrać 1:2.
Na 1:1 stan spotkania wyrównał Du Pengyu, pokonując gładko Hsueha Hsuana Yi. Tajwańczyk nie potrafił nawiązać do swojej wysokiej formy z mistrzostw świata, gdzie był obok Petera Gade jedynym zawodnikiem, który zdołał urwać seta Chen Jinowi. Nadzieje gospodarzy rozbudzili znakomici debliści, Fang Chieh Min i Lee Sheng Mu, rozprawiając się z mało doświadczonym duetem chińskim. Tajwańczykom do złotego medalu brakowało jeszcze jednego punktu.
Wprawdzie Tajwanka Cheng Shao Chieh zapewne wyleczyła już straszne bąble na stopach, które uniemożliwiły jej stawienie pełnego oporu Tine Baun w ćwierćfinale paryskich mistrzostw świata, ale w starciu z Li Xuerui na pewno nie była faworytką. Wszak w tym roku już raz przegrała wysoko z Chinką. Nie inaczej było tym razem; mimo gry na własnym terenie Cheng przegrała jeszcze wyraźniej.

O tytule mistrzowskim decydował więc debel żeński. Tu silna para tajwańska (Wang Pei Rong/ Hsieh Pei Chen) miała sprostać chińskim deblistkom skojarzonym z dwóch par notowanych obecnie na 1. (Ma Jin) i 5. (Cheng Shu) miejscu rankingu światowego. Tym razem skończyło się bez sensacji. Jedynie w pierwszym secie Tajwankom udało się zagrozić faworytkom, ale przegrały do 20.

Spotkanie o brązowy medal zakończyło się zwycięstwem Tajlandii nad Koreą. W składzie tej ostatniej grał Shon Wan Ho (przypomnijmy: ostatnio dał się we znaki Peterowi Gade na mistrzostwach świata, grając z Duńczykiem godzinę i 13 minut trzy sety w drugiej rundzie), ale to za mało na Tajlandczyków, którzy wygrali pozostałe mecze i całe spotkanie 3:1.

O piąte miejsce Polacy grali z Japończykami, ale ten mecz nie zapisze się niczym w kronikach polskiego badmintona akademickiego. Myślący już o turnieju indywidualnym Polacy odetchnęli po granych bardzo wąskim składem spotkaniach drużynowych. W dwóch grach wystąpił dubler podstawowych zawodników Dariusz Janik, a Polska przegrała 0:3 i mimo wszystko zajęła wysokie, szóste miejsce.

Wyniki turnieju drużynowego (9.09,2010)
O I miejsce: Chiny — Tajpej 3:2
ZHENG Bo/ MA Jin — CHEN Hung Ling/ WANG Pei Rong 22:20 18:21 18:21 (1:06), DU Pengyu — HSUEH Hsuan Yi 21:12 21:14 (0:50), WEI Tingxiang/ LIU Xiaolong — FANG Chieh Min/ LEE Sheng Mu 12:21 18:21 (0:27), LI Xuerui — CHENG Shao Chieh 21:11 21:9 (0:30), CHENG Shu/ MA Jin — WANG Pei Rong/ HSIEH Pei Chen 22:20 21:14 (0:40).
O III miejsce: Tajlandia — Korea 3:1
Maneepong JONGJIT/ Artima SERITHAMMARAK — SONG Chang Yeop/ JANG Ye Na 21:17 21:9 (0:25), Pakkawat VILAILAK — SHON Wan Ho 18:21 14:21 (0:45), Maneepong JONGJET/ Bodin ISARA — SONG Chang Yeop/ HWANG Jong Soo 21:16 21:18 (0:32), Nitchaon JINDAPOL — KIM Soo Jin 21:11 21:5 (0:26), Artima SERITHAMMARAK/ Thunphukkanan AMPUNSUWAN — LEE Da Hye/ JANG Ye Na, nie rozgrywano.
O V miejsce: Japonia — Polska 3:0
Yuta YAMASAKI/ Midori SAKURAI — Wojciech SZKUDLARCZYK/ POCZTOWIAK 21:13 16:21 21:15 (0:45), Riichi TAKESHITA — Dariusz JANIK 21:10 21:14 (0:25), Chiaki TAMURA — Małgorzata KURDELSKA 21:6 21:13 (0:28), Takuma UEDA/ Takeshi KAMURA — JANIK/ Hubert PĄCZEK, Midori SAKURAI/ Yumiko NISHIYAMA — KURDELSKA/ Natalia POCZTOWIAK, nie rozgrywano.
Indonezja — Wielka Brytania 3:0
Fernando KURNIAWAN/ Jenna GOZALI — John BRIGGS/ Alyssa LIM 13:21 21:15 21:19 (0:50), Tommy SUGIARTO — Jason MARSHALL 21:2 21:12 (0:25), Achmad RIVAI/ Riky WIDIANTO — Paul VAN RIETVELDT/ Ben STAWSKI 21:13 21:9 (0:25), Tike Arieda NINGRUM — Munn-Tzin BONG , Jenna GOZALI/ Variella Aprisasi Putri LEJASARI — Alyssa LIM/ Catherine GRANT, nie rozgrywano.

11. Akademickie Mistrzostwa Świata w Badmintonie (11th World University Badminton Championship), 7-12 września 2010, Tajpej (Chiński Tajpej).

Fot. © BadmintonPhoto.com (archiwum)