2020-07-10, Gatczyna k. Sankt-Petersburga
Z archiwów BadmintonZone - zdarzyło się 10 lat temu
CZY BIAŁE NOCE BĘDĄ BIAŁO-CZERWONE?

10.07.2010. Ze zmiennym szczęściem grali Polacy w sobotę w międzynarodowym turnieju "White Nights".

Wielki sukces w ćwierćfinale odnotowali rozstawieni z numerem 8 Adam Cwalina i Małgorzata Kurdelska, eliminując w dwóch setach wyżej notowany mikst Witalij Durkin/ Nina Wisłowa (Rosja, 3).

Jednak w tej samej fazie turnieju odpadł drugi polski mikst, Wojciech Szkudlarczyk/ Agnieszka Wojtkowska. Rozstawieni z siódemką Polacy przegrali z duetem Baptiste Carême/ Laura Choinet (Francja, 4).

Przemek Wacha (fot.), jak przystało na turniejową jedynkę, nie dał wiele pograć groźnemu Finowi, Ville Langowi. Cwalina i Michał Łogosz odprawili mniej znanych Ukraińców.

Wieczorem Polacy stanęli do półfinałów. Cwalina i Kurdelska mieli szansę ograć rozstawionych z numerem 1 Ukraińców, Olenę Prus i Walerija Atraszczenkowa. W pierwszym secie mocne ataki Cwaliny i wyśmienita gra Kurdelskiej przy siatce zdawały się zniechęcać przeciwników do podjęcia wyzwania. Atraszczenkow był nieco ospały, a jego partnerka raziła niewymuszonymi błędami.

W drugiej partii początkowo Biało-Czerwoni sprawiali lepsze wrażenie. Jednak Ukraińcy wzmocnili swoją grę, podczas gdy Kurdelska zaczęła popełniać dużo błędów przy siatce, a Cwalina wciąż imponujący atakami wykazywał braki szybkościowe z tyłu kortu. Końcówka drugiego seta należała do Ukraińców, którzy ze stanu remisowego 14:14 stopniowo uciekli Polakom na kilka punktów i wygrali partię do 17.

W czasie przerwy przed trzecim setem naszym miksistom rady udzielił (trenera oczywiście nie było) zaniepokojony obrotem sytuacji Przemek Wacha.

W decydującej partii po kilku minutach lekką przewagę uzyskali Ukraińcy, Polacy starali się ich gonić. Niestety główne mankamenty w grze biało-czerwonych trwały nadal. Ich najgorszym elementem gry był serw; Kurdelska często zagrywała w siatkę, a serw jej partnera stwarzał zagrożenie swą niedokładnością. Polka nie wróciła do wysokiego poziomu gry przy siatce prezentowanego w pierwszej części meczu, a Cwalina miał kłopoty z oceną trafności lotek posyłanych przez rywali w okolice linii ograniczających pole gry.

Dobra gra Cwaliny w ataku i słabsze momenty Prus pozwalały zachować szanse Polaków. Po smeczu Cwaliny w Ukrainkę nasi zawodnicy przegrywali już tylko 18:19. Wróciły jednak błędy; w efekcie Cwalina nie odebrał returnu Atraszczenkowa, a Kurdelska spóźniła atak przy siatce i nie pozostało jej nic poza ciśnięciem ze złością rakietą. 21:18 dla Ukraińców, którzy pomimo przebudzenia się Atraszczenkowa w połowie meczu byli niewątpliwie do ogrania.

Być może porażka miksta zbiła z pantałyku Przemka Wachę, który początkowo dał nadzieje gospodarzom, przegrywając pierwszego seta z niżej notowanym Władimirem Malkowem. Jednak mistrz Polski kontrolował sytuację i w kolejnych setach zdławił zakusy Rosjanina. W finale Wacha zmierzy się z innym zawodnikiem gospodarzy, bardzo dobrze dysponowanym Iwanem Sozonowem, który ograł w półfinale rozstawionego z numerem 2 Estończyka Raula Musta.

Szansy na grę w finale nie zmarnowali Cwalina i Łogosz. Ich przeciwnikami byli Baptiste Carême i Sylvain Grosjean (Francja, 2). Polacy prezentowali się znacznie lepiej, dyktowali warunki gry, ale w końcówce pierwszego seta, popełniwszy w nadmiarze niewymuszone błędy pozwolili rywalom wyrównać. Wyglądało to tak, jakby się zbytnio śpieszyli na obejrzenie rozpoczynającej się transmisji z meczu o trzecie miejsce na piłkarskim Mundialu, Niemcy — Urugwaj.

Na szczęście grający z dużą pewnością siebie Polacy zakończyli pierwszą partię przy czwartym setbolu. W drugim secie nie pozwolili już sobie na chwilę dekoncentracji i wygrali zdecydowanie. W niedzielę będą mieli mocniejszych rywali od Francuzów w osobach rozstawionych z numerem 1 Rosjan — Witalija Durkina i Aleksandra Nikołajenki. Wprawdzie są oni wypoczęci, bo półfinał wygrali walkowerem, ale zwycięstwo Polaków wydaje się bardzo realne.

Największą sensacją półfinałów było zwycięstwo Tatiany Bibik (Rosja, 3) nad Petią Nedełczewą (Bułgaria, 1). Wprawdzie Bułgarka w pierwszym secie krytykowała sędziów liniowych, twierdząc, że w niektórych przypadkach mylą boczne linie deblowe z singlowymi (wezwała nawet na kort sędziego głównego Dirka Kellermanna), ale swoją drogą grała nazbyt schematycznie wobec szybkiej i upartej Rosjanki. W dodatku pod koniec drugiej partii popełniła dużo prostych błędów i spóźniony zryw przy obronie meczboli (obroniła trzy) był nieskuteczny: przegrała do 19. Na Rosjance zrewanżowała się co prawda potem w półfinale debla.

Wyniki Polaków w 1/4 finału (10.07.2010)
Singel mężczyzn
Przemysław Wacha (Polska, 1) — Ville Lang (Finlandia, 5) 21:15 21:14 (0:29).
Debel mężczyzn
Adam Cwalina/ Michał Łogosz (Polska, 3) — Giennadij Natarow/ Artiom Pocztariew (Ukraina) 21:8 21:10 (0:16).
Mikst
Adam Cwalina/ Małgorzata Kurdelska (Polska, 8) — Witalij Durkin/ Nina Wisłowa (Rosja, 3) 21:11 21:14 (0:23), Baptiste Carême/ Laura Choinet (Francja, 4) — Wojciech Szkudlarczyk/ Agnieszka Wojtkowska (Polska, 7) 21:19 21:16 (0:29).

Wyniki półfinałów (10.07.2020)
Singel mężczyzn
Przemysław Wacha (Polska, 1) — Władymir Malkow (Rosja, 4) 14:21 21:17 21:11 (0:48), Iwan Sozonow (Rosja, 7) — Raul Must (Estonia, 2) 21:17 21:15 (0:33).
Singel kobiet
Tatiana Bibik (Rosja, 3) — Petia Nedełczewa (Bułgaria, 1) 21:19 21:19 (0:51), Anastazja Prokopienko (Rosja, 4) — Larisa Griga (Ukraina, 2) 15:21 21:14 21:14 (0:52).
Debel mężczyzn
Adam Cwalina/ Michał Łogosz (Polska, 3) — Baptiste Carême/ Sylvain Grosjean (Francja, 2) 23:21 21:15 (0:31), Witalij Durkin/ Aleksandr Nikołajenko (Rosja, 1) — Gieorgij Natarow/ Jewgienij Pocztariew (Ukraina, 4), walkower.
Debel kobiet
Petia Nedełczewa/ Anastazja Russkich (Bułgaria/Rosja, 1) — Tatiana Bibik/ Olga Gołowanowa (Rosja) 21:12 21:13 (0:25), Waleria Sorokina/ Nina Wisłowa (Rosja, 2) — Anna Kobcewa/ Olena Prus (Ukraina, 4) 21:12 21:12 (0:24).
Mikst
Walerij Atraszczenkow/ Olena Prus (Ukraina, 1) — Adam Cwalina/ Małgorzata Kurdelska (Polska, 8) 14:21 21:17 21:18 (0:40), Jewgienij Driomin/ Anastazja Russkich (Rosja, 5) — Baptiste Carême/ Laura Choinet (Francja, 4) 21:9 18:21 21:15 (0:38).

White Nights 2010 (Biełyje Noczi 2010). Russian International Badminton Tournament, 7-11 lipca 2010, Gatczyna k. Sankt-Petersburga (Rosja). Turniej kategorii International Challenge. Pula nagród: 15 tys. dol. Zobacz wyniki na tournamentsoftware.com.

Fot. © BadmintonPhoto.com (archiwum)

jr

© BadmintonZone.pl | zaloguj