2019-12-06, Johor Bahru
Z archiwów BadmintonZone - zdarzyło się 10 lat temu
PODSUMOWANO SUPER SERIĘ

6.12.2009. Malezyjczycy mogą być w pełni usatysfakcjonowani przebiegiem turnieju podsumowującego kolejny sezon Super Serii. Gospodarze spotkania zdobyli trzy z pięciu złotych medali, wyraźnie górując w finale nad swoimi przeciwnikami.

Reprezentantom Starego Kontynentu tylko raz udało się wdrapać na najwyższy stopień  podium — w grze mieszanej. Joachim Fischer Nielsen i Christinna Pedersen (fot.) gładko pokonali przeciwników z Indii. Fischer zwierzał się potem dziennikarzom: Sądzę, że graliśmy odrobinę szybciej niż oni. Staraliśmy się cały czas utrzymywać podobne tempo. To dla nas bardzo ważne zwycięstwo, ponieważ po raz pierwszy udało nam się zdobyć złoto w Azji. Europejczykom trudno jest wygrywać w Azji. Ciężko pracowaliśmy na ten sukces. Byliśmy już raz blisko zwycięstwa w Azji w tym roku, na turnieju Super Serii w Malezji, ale ostatecznie odpadliśmy w półfinale. Partner Christinny podkreślał, że złoty medal zdobyty na finale Super Serii znaczy dla niego więcej niż brąz wywalczony na tegorocznych mistrzostwach świata: Byliśmy zbyt rozczarowani odpadnięciem w 1/2 mistrzostw świata, aby cieszyć się tym medalem. Choć, patrząc wstecz, wciąż jesteśmy dumni z brązu, ponieważ to były nasze pierwsze wspólne zawody tej rangi. Przebieg meczu odtwarzała entuzjastycznie Christinna Pedersen: W końcówce drugiego seta finałowego próbowaliśmy nie myśleć o tym, że musimy wygrać, ale po prostu dobrze zagrać. To było bardzo trudne, bo naprawdę bardzo chcieliśmy zwyciężyć, zwłaszcza tutaj, w Azji. Na szczęście cały czas byliśmy bardzo skupieni, choć specyfika azjatyckich hal, gdzie zawsze jest duży wiatr, znacznie to utrudniała.

Mniej szczęścia mieli Duńczycy w deblu mężczyzn, gdzie para Mogensen / Boe uległa koreańskiemu duetowi Jung / Lee. Wydaje się, że o zwycięstwie Azjatów zadecydowały głównie ich stalowe nerwy w końcówce meczu. Jung Jae Sung podsumował: Już kilka razy graliśmy przeciwko tej parze, więc wiedzieliśmy, czego się spodziewać i co robić. Smecze mojego partnera były dziś nadzwyczaj skuteczne i stanowiły dla mnie duże wsparcie. Zwycięstwo w Malezji jest dla nas świetnym zakończeniem roku. Miniony rok nie był zbyt udany, ponieważ musiałem sobie zrobić przerwę ze względu na służbę w armii. Wierzę, że Lee Yong Dae jest moim ostatnim partnerem. To, czy zagramy w Londynie, będzie uzależnione od wyniku, jaki osiągniemy na przyszłorocznym turnieju Asian Games. Drugi z koreańskich deblistów, Lee Yong Dae, który z powodzeniem gra również miksta, tłumaczył, w jaki sposób jest w stanie łączyć starty w dwóch kategoriach: Nie jestem supermanem. Czuję dużą wdzięczność w stosunku do moich partnerów. Są wspaniali i stanowią dla mnie duże wsparcie, zachęcając mnie równocześnie do gry w dwóch konkurencjach.

Skandynawowie musieli również ustąpić miejsca na najwyższym podium w deblu kobiet, gdzie triumfowali gospodarze, duet Chin Eei Hui / Wong Pei Tty. Drogi duńskich finalistek, Kamilli Rytter Juhl i Leny Frier Kristiansen, wkrótce się rozejdą. Ta pierwsza skupi się bowiem na mikście w parze z Thomasem Laybournem, podczas gdy Kristiansen zamierza grać debla z nową partnerką, której wciąż poszukuje. Kamilla była rozczarowana finałową przegraną: Jesteśmy trochę zawiedzione. Nie dzieliło nas od Malezyjek wcale tak wiele, jak wskazywałby na to wynik dzisiejszego meczu. Rytter Juhl dodała zaś: Grałyśmy z Kamillą przez 9 lat. To kawał czasu. Wiele dobrych zwycięstw i kilka fajnych historii. Finał w Malezji to dobre zakończenie naszej kariery. Jedna ze zwyciężczyń gry deblowej, Wong Pei Tty, uważała, że zdobycie złota w finale Super Serii było efektem przemyślanej taktyki: Byłyśmy świetnie przygotowane do tego meczu i cierpliwie grałyśmy, co było niewygodne dla naszych przeciwniczek. Unikałyśmy agresywnych uderzeń. W końcówce drugiego seta, kiedy postawiłyśmy na ofensywę, zaczęłyśmy przegrywać, więc powiedziałam Eei Hui, aby zwolnić tempo i wybić Dunki z rytmu. Wong, nagabywana o to, czy odczuwała presję związaną z grą w ojczyźnie, rezolutnie odpowiadała: Na każdym turnieju, na którym gram, odczuwam presję zwycięstwa, więc również tym razem nie było to coś wyjątkowego.

Z przyjemnością oglądało się mecz Wong Mew Choo, która zachwycała widzów nieoczekiwanymi zmianami taktyki w meczu przeciwko Juliane Schenk. Dalekie loby przeplatane precyzyjnymi skrótami wykończyły Niemkę. Skromna Malezyjka podkreślała, że po prostu starała się zrealizować to, czego ją nauczono: Koledzy z klubu i trenerzy bardzo pomogli mi w rozwoju kariery. Bez ich pomocy nie znalazłabym się dziś tutaj. Oni wszyscy bardzo mnie wspierali, również wówczas, gdy byłam kontuzjowana.

Malezyjską publiczność usatysfakcjonował zapewne także finał singla mężczyzn, gdzie prym wiódł Lee Chong Wei. Pokonał on Koreańczyka Park Sung Hwana w dwóch setach. Zwycięzca przekonywał, że z rytmu wybijała go zbytnia chęć wygranej: Grałem z dużą dozą pewności siebie, ale po wygraniu pierwszego seta zacząłem się spalać, nie mogąc doczekać końca meczu. To sprawiło, że popełniłem wiele niewymuszonych błędów. Po IO w Peknie moja forma nieznacznie spadła, jednak udało mi się trochę podciągnąć w drugiej połowie roku. Zdobyłem sześć złotych krążków, a teraz wygrałem turniej Masters. Jestem zadowolony z mojego występu. W przyszłym roku planuję jednak wziąć udział w mniejszej liczbie zawodów, skupiając się na największych spotkaniach badmintonowych.

Wyniki finałów (6.12.2009)
Singel mężczyzn
LEE Chong Wei (Malezja, 1) — PARK Sung Hwan (Korea) 21:17 21:17 (0:38)
Singel kobiet
WONG Mew Choo (Malezja) — Juliane SCHENK 21:15 21:7 (0:35)
Debel mężczyzn
JUNG Jae Sung / LEE Yong Dae (Korea) — Carsten MOGENSEN / Mathias BOE (Dania, 2) 21:15 21:15 (0:46)
Debel kobiet
CHIN Eei Hui / WONG Pei Tty (Malezja, 1) — Kamilla RYTTER JUHL / Lena Frier KRISTIANSEN (Dania) 21:17 21:14 (0:34)
Mikst
Joachim Fischer NIELSEN / Christinna PEDERSEN (Dania, 1) — Diju VALIYAVEETIL / Jwala GUTTA (Indie) 21:14 21:18 (0:37).

Finały cyklu Super Series w badmintonie za 2009 rok. YONEX SUNRISE Super Series Masters Finals 2009, 2-6 grudnia 2009, Johor Bahru (Malezja). Kategoria: Super Series. Pula nagród: 500 tys. dol. Zobacz również wyniki na stronie tournamentsoftware.com.

Fot. © BadmintonPhoto.com (live)

pola

© BadmintonZone.pl | zaloguj