2019-07-01
Z archiwów BadmintonZone - zdarzyło się 10 lat temu
RÓŻEWICZ LUBIŁ BADMINTONA

1.07.2009. Nasza Redakcja rozwikłała wreszcie sprawę pojawienia się na stoisku PZBad podczas pikniku olimpijskiego tomiku poezji autorstwa Tadeusza Różewicza (zob. BADMINTON Z LIRYKĄ W TLE, 6.06.2009).
Otóż, we wstępie "Dwóch stron medalu", opracowanym przez syna poety, Jana Różewicza, znajduje się ustęp poświęcony... badmintonowi. Można w nim przeczytać:
Do epokowych osiągnięć ojca należało przywiezienie z Jugosławii kompletu do gry w badmintona, który wspaniałomyślnie nam podarował, sam zrzekając się kontaktu z tą płochą dziecięcą zabawą. Wkrótce wraz z przyjacielem Jędrkiem Karasińskim osiągnęliśmy takie szczyty, że bez specjalnego wysiłku odbijaliśmy lotkę po 300 razy, ale na tacie nie robiło to najmniejszego wrażenia. On zajmował się rozgrywkami na serio. Jak większość naszego narodu, był zawziętym kibicem Górnika Zabrze.

Ech, szkoda, że jeden z naszych największych poetów nie mógł zobaczyć turnieju badmintonowego z prawdziwego zdarzenia. Z pewnością wówczas nie spojrzałby nawet na piłkę nożną.

pola

© BadmintonZone.pl | zaloguj