2019-05-13, Kanton
Z archiwów BadmintonZone - zdarzyło się 10 lat temu
POLACY ODRABIAJĄ STRATY

13.05.2009. Polacy zrehabilitowali się dziś w meczu z Rosją, pokonując naszych wschodnich sąsiadów 3:2.
Początek był nerwowy — Robert Mateusiak i Nadia Kostiuczyk przegrali pierwszego seta. W kolejnym secie Rosjanie zdawali się jednak być nieco stremowani grą z olimpijczykami z Pekinu, co zaczęło skutkować dużą liczbą niewymuszonych błędów. W ostatnim secie Polacy całkowicie przejęli stery, podczas gdy ich przeciwnicy popadli w impas — nie byli w stanie przeszkodzić biało-czerwonym w zdobyciu 10 punktów z rzędu!

Nie gorzej zaprezentował się w drugim pojedynku tego dnia Przemysław Wacha. Wydawało się, że Polak nie gra w pierwszym secie na 100% możliwości, jednak w kolejnym wpadł w zwykły rytm i pokonał swojego przeciwnika, głównie za sprawą precyzyjnej gry na siatce. Przełomowym momentem tego spotkania miał być debel mężczyzn. Wiadomo było, że losy całego spotkania spoczywają na barkach Michała Łogosza i Roberta Mateusiaka (fot.), ponieważ singel i debel kobiet nie jest mocną stroną polskiej ekipy, zwłaszcza jeśli po drugiej stronie siatki stają tak doświadczone i groźne zawodniczki jak Wisłowa i Sorokina. Na szczęście nasi debliści sprostali wyzwaniu, choć w końcówce drugiego seta było naprawdę gorąco. Od początku obydwie pary szły rakieta w rakietę, a przy stanie 21:20 na korzyść Rosjan wydawało się, że dojdzie do trzeciego seta. Na szczęście biało-czerwoni nie ulegli presji i zdobywając 3 punkty z rzędu, doprowadzili do wygranej.

W dość komfortowej sytuacji były wówczas badmintonistki — wiadomo było już, że nawet gdyby przegrały, wygraną w tym dniu Polacy mają już w garści. W singlu wystąpiła tym razem Agnieszka Wojtkowska, ulegając w dwóch setach Elli Diehl. W deblu dzielnie walczyły Małgorzata Kurdelska i Natalia Pocztowiak, jednak nie były w stanie sprostać niezwykle agresywnej, siłowej grze Rosjanek.

Ciekawie prezentuje się układ sił w grupie, w której gra Polska — każdy zespół ma na koncie po jednym wygranym spotkaniu i trudno jest wskazać w obecnej sytuacji wyraźnego faworyta. Celem naszej drużyny w obecnej sytuacji jest utrzymanie się w drugiej grupie, a do tego zupełnie wystarczy niezajęcie ostatniej lokaty w podgrupie (ostatni zespół w podgrupie gra bowiem mecz decydujący o spadku z grupy lub pozostaniu w niej). Chwilowo w najlepszej sytuacji, ze względu na małe punkty, jest Singapur, jednak czwartkowe mecze mogą diametralnie zmienić sytuację Azjatów.

Polska — Rosja (13.05.2009)
Robert Mateusiak / Nadia Kostiuczyk — Witalij Durkin / Nina Wisłowa 16:21 21:13 21:8 (0:43)
Przemysław Wacha — Władimir Iwanow 21:18 21:14 (0:31)
Michał Łogosz / Robert Mateusiak — Witalij Durkin / Aleksander Nikołajenko 21:16 23:21 (0:35)
Agnieszka Wojtkowska — Ełła Diehl 10:21 12:21
Małgorzata Kurdelska / Natalia Pocztowiak — Nina Wisłowa / Waleria Sorokina 17:21 18:21.

Mistrzostwa świata drużyn mieszanych w badmintonie. Puchar Sudirmana (Sudirman Cup), 10-17 maja 2009, Kanton (Chiny).

Fot. © BadmintonPhoto.com (live)

jr, pola

© BadmintonZone.pl | zaloguj