2019-03-31, Częstochowa
Badmintonowa uczta, ale bez występu Polaków
Szansę na zdobycie dwóch tytułów Yonex Polish Open 2019 miał Anglik Ben Lane (fot. 1.). Pierwszy krok uczynił ku temu w mikście, gdzie wraz z Jessicą Pugh zrewanżowali się w finale francuskiej parze Thom Gicquel / Delphine Delrue za porażkę poniesioną dziesięć dni wcześniej w Orleanie.
W deblu Ben Lane i Sean Vendy stoczyli w finale wyrównany momentami mecz z groźnym duetem tajwańskim, Lee Jhe-Huei / Yang Po-Hsuan (fot. 2.), tym samym, który wyeliminował w 1/8 finału Miłosza Bochata i Adama Cwalinę. Jednak Benowi nie udało się w deblu powtórzyć wyczynu z gry mieszanej.

- To był bardzo trudny turniej, ponieważ było wiele meczów w ciągu trzech dni — tłumaczył Lane w wypowiedzi dla BadmintonZone.pl. — Uważam, że zagraliśmy bardzo dobrze zarówno w mikście, jak deblu męskim. W deblu wygraliśmy w drodze do finału wszystkie mecze swobodnie, łatwo, a to — co zdołaliśmy osiągnąć na tych zawodach — stanowi pozytywny aspekt tej długiej drogi, którą przeszliśmy przez ostatnie kilka miesięcy.

Prawdziwą perełkę stanowił finał singla mężczyzn. Wygrał go zawodnik mający na koncie niebywałe osiągnięcia: dwukrotne indywidualne mistrzostwo świata juniorów. To Tajlandczyk Kunlavut Vitidsarn (fot. 3.), o którym już pisaliśmy, że ma szansę na taki trzeci tytuł — obecnie ma on zaledwie 17 lat.

Pokasłujący w częstochowskiej hali "Polonia" Tajlandczyk miał w finale godnego siebie przeciwnika, zresztą rówieśnika, Hindusa Lakshyę Sena (fot. 4.) — nadzieję indyjskiego badmintona. Sen to aktualny mistrz Azji juniorów (w finale pokonał Vitidsarna) i do tej pory miał z Tajlandczykiem remisowy bilans pojedynków — 2:2.

Bardziej zacięty niż finał singla mężczyzn był finał w grze pojedynczej kobiet. Chińska juniorka, Wei Yaxin, z trudem — po ponad godzinie) przełamała opór aktualnej mistrzyni Niemiec, Yvonne Li, znanej polskim kibicom jeszcze z mistrzostw Europy juniorów w 2015 roku w Lubinie (brąz w deblu).
Jednak najdłuższy był finał debla pań. Po 70 minutach Japonki Chisato Hoshi i Aoi Matsuda zdławiły opór Alexandry Bøje i Mette Poulsen (Dania). Poulsen jest w Polsce znana z efemerycznego udziału w występach ligowych SKB Litpol-Malow Suwałki. O Bøje pisaliśmy między innymi jako (krótkotrwałej) partnerce mikstowej Joachima Fischera Nielsena.

Smutnym faktem jest coś, czego nie pamiętają "najstarsi Indianie". Biało-Czerwonym nie udało się w otwartych mistrzostwach Polski awansować nawet do ćwierćfinałów. Silna obsada tegorocznej imprezy stanowi co najwyżej połowiczne wyjaśnienie.

Zob. album zdjęć z uroczystych dekoracji finalistów Polish Open 2019 na Facebooku Badzine Poland.

Wyniki finałów (31.03.2019)
Gra pojedyncza mężczyzn
Kunlavut VITIDSARN (Tajlandia) — Lakshya SEN  (Indie) 21:17 21:14 (0:40).
Gra pojedyncza kobiet
WEI Yaxin (Chiny) — Yvonne LI (Niemcy)  21:8 19:21 22:20 (1:03).
Gra podwójna mężczyzn
LEE Jhe-Huei / YANG Po-Hsuan (Tajwan) — Ben LANE / Sean VENDY (Anglia) 21:19 21:16 (0:37).
Gra podwójna kobiet
Chisato HOSHI / Aoi MATSUDA (Japonia) — Alexandra BØJE / Mette POULSEN (Dania) 21:18 15:21 21:17 (1:10).
Gra mieszana
Ben LANE / Jessica PUGH (Anglia) — Thom GICQUEL / Delphine DELRUE (Francja) 21:17 21:15 (0:39).

Pierwszą część finałów transmitował kanał TVP Sport. BadmintonZone.pl był patronem medialnym zawodów.

Kwalifikacje z gwiazdami.
Yonex Polish Open wraca.

Otwarte mistrzostwa Polski w badmintonie. Yonex Polish Open 2019. 28-31 marca 2019. Częstochowa. Hala Sportowo-Widowiskowa "Polonia", ul. Dekabrystów 43. Turniej International Challenge. Pula nagród: 25 tys. dol. Wyniki Polaków. Wyniki w serwisie tournamentsoftware.com.

Fot. © Janusz Rudziński, BadmintonZone.pl (live)

jr

© BadmintonZone.pl | zaloguj