2019-01-25, Dżakarta
Dobry dzień czerwono-białych w Dżakarcie
Jeśli określeniem czerwono-biali — z racji koloru flag państwowych — objęlibyśmy nie tylko Indonezyjczyków, ale także Duńczyków i Japończyków, to ćwierćfinały Daihatsu Indonesia Masters były w lwiej części zdominowane przez nich.
Wszyscy Duńczycy grający w piątek awansowali do półfinałów. Najbardziej ekspresyjni spośród nich w okazywaniu radości po wygranej byli debliści, Anders Skaarup Rasmussen (na fot. w środku) i Kim Astrup (z prawej). Duńczycy (6. BWF) wygrali z nieco wyżej od nich klasyfikowanym duetem japońskim, Takeshi Kamura/ Keigo Sonoda (3. BWF), 9:21 21:17 21:18.

O ile Astrup i Rasmussen nie mieli specjalnie dołujących doświadczeń z rywalami z Kraju Kwitnącej Wiśni (wygrali wcześniej trzykrotnie, przegrali pięciokrotnie), to były mistrz świata Viktor Axelsen odrobił w piątek odrobinkę strat statystycznych do Chen Longa (Chiny). Duńczykowi udało się po raz trzeci pokonać rywala (21:18 21:14), ale na minusie ma tuzin pojedynków, w tym porażkę tydzień temu w półfinale Malaysia Masters.

Wygrał także Anders Antonsen. Malezyjczyk Lee Zii Jia (zwycięzca Polish International w Bieruniu w 2017 roku; Antonsen był tam wicemistrzem dwa lata wcześniej!) ustąpił mu w stosunku 13:21 13:21.

Jeszcze więcej niż Duńczyków weszło do półfinałów przedstawicieli gospodarzy. Odnieśli w piątek pięć zwycięstw, w tym idący jak burza Jonatan Christie. Wygrali także rutyniarze, dwukrotni mistrzowie świata w deblu, Mohammad Ahsan i Hendra Setiawan. Wyeliminowali aktualnych mistrzów świata, debel Li Junhui/ Liu Yuchen (Chiny) 21:16 21:12.

Jedynym zawodem dla miejscowej publiczności była porażka Anthony'ego Sinisuki Gintinga z Kento Momotą (Japonia). Cóż dziwnego w wygranej lidera listy światowej i mistrza świata? Otóż kilka miesięcy temu, w tym samym miejscu (Istora Senayan w Dżakarcie), Ginting wyeliminował przy wielkim dopingu rodaków faworyta igrzysk azjatyckich, czyli właśnie Momotę. Tym razem Japończyk przygotował się lepiej taktycznie i uodpornił na wpływ publiczności. Indonezyjczyk nie miał nic do powiedzenia, zbierając w pierwszym secie ledwie dziewięć, a w drugim — dziesięć punktów.

Nie przyniósł spodziewanych emocji pojedynek dwóch wielkich rywalek, finalistek igrzysk w Rio i zeszłorocznych mistrzostw świata, Caroliny Marin (Hiszpania) i Pusarli Venkaty Sindhu (Indie). Tak jak w wymienionych finałach wygrała Hiszpanka, ale tym razem szybciej i łatwiej — 21:11 21:12.  
    
Zob. też:
Jonatan Christie nie zawiódł rodaków.
Bohaterowie z Kuala Lumpur są zmęczeni.
Wszystkie obiektywy skierowane na Natsir.

Masters Indonezji w badmintonie. DAIHATSU Indonesia Masters 2019. 15-20 stycznia 2019. Dżakarta (Indonezja). Istora Senayan. Turniej HSBC BWF World Tour Super 500. Pula nagród: 350 tys. dol. Wyniki w serwisie tournamentsoftware.com.

Fot. © BadmintonPhoto.com (live)

jr

© BadmintonZone.pl | zaloguj