2018-11-18, Kowloon
Do sześciu razy sztuka
Dziś w Hongkongu zakończyły się finały YONEX-SUNRISE Hong Kong Open 2018. Japonia zdobyła aż siedem medali. Zaskoczeniem jest tylko jeden medal zdobyty przez Chiny. Czy teraz Kraj Kwitnącej Wiśni zawojuje światowy badminton?

Wyrównany mecz finałowy singla kobiet ułożył się po myśli Japonki Nozomi Okuhary (fot. 1.), która pokonała Tajlandkę Ratchanok Intanon 21:19 24:22.

Po ciężkim, trwającym ponad godzinę meczu Son Wan Ho (Korea) zdobył złoto, wygrywając z Kentą Nishimoto (Japonia) 14:21 21:17 21:13.
W deblu kobiet zwyciężyły faworytki, Yuki Fukushima i Sayaka Hirota (Japonia), ogrywając Koreanki Lee So Hee/ Shin Seung Chan 21:18 21:17.
Marcus Fernaldi Gideon i Kevin Sanjaya Sukamuljo (Indonezja) pokonali bez większych problemów japońską parę Takeshi Kamura/ Keigo Sonoda 21:13 21:12.

Miksta wygrał japoński duet Yuta Watanabe/ Arisa Higashino (fot. 2.), który zmierzył się z parą Wang Yilyu/ Huang Dongping (Chiny). Chińczycy musieli uznać wyższość przeciwników, przegrywając spotkanie 18:21 14:21. Obie pary grały ze sobą wcześniej pięć razy, wszystko w tym roku, i za każdym razem lepsi byli Chińczycy! Dopiero za szóstym razem do głosu doszli Japończycy.

Zob. też:
Marin pokonana, Japończycy dominują w półfinałach.
Stała bywalczyni.
Tajlandka sprawiła zimny prysznic tryumfatorce China Open.
Następczyni Liliyany Natsir.

Otwarte mistrzostwa Hongkongu w badmintonie. Yonex-Sunrise Hong Kong Open, 13-18 listopada 2018, Kowloon (Hongkong). Hong Kong Coliseum. Turniej HSBC BWF World Tour Super 500. Pula nagród 400 tys. dol. Zob. wyniki w serwisie tournamentsoftware.com.

Fot. © BadmintonPhoto.com (live)

© BadmintonZone.pl | zaloguj