Chińczycy dobili dziś 5:0 Hindusów rozbitych wcześniej przez Francuzów (zob. Francuzi bez Gadego, ale wciąż mają Zhou). Reprezentanci Indii zdołali urwać Chińczykom trzy sety (jednego wygrał szesnastoletni Lakshya Sen przeciwko Lin Danowi). Francuzi awansują do ćwierćfinału z drugiego miejsca, za Chińczykami: dziś wygrali łatwo z najsłabszymi w grupie — Australijczykami.

Koreanki pokonały dziś Dunki 3:2 i awansują do ćwierćfinału z pierwszego miejsca. Dunki — z drugiego. Rosjanki nie wyjdą z grupy, ale na pocieszenie pokonały Mauritius 5:0.

Z grupy B Pucharu Thomasa awansują Koreańczycy i Indonezyjczycy. W środę zagrają między sobą o pierwsze miejsce. Indonezja pokonała we wtorek gospodarzy, Tajlandię, 4:1, ale uwagę przykuwa honorowy punkt miejscowych. To Kittisak Namdash i Nipitphon Phuangphuapet (fot.) wygrali z liderami rankingu światowego, Marcusem Gideonem i Kevinem Sukamuljo. Tajlandczycy zagrają o honorowe trzecie miejsce w grupie z Kanadyjczykami.

Analogiczna sytuacja jest w grupie C Pucharu Thomasa. Zapewniony awans mają Tajpej i Japonia, o trzecią lokatę zagrają Hongkończycy i Niemcy.

Grupę D zdominowali obrońcy tytułu, Duńczycy, i Malezyjczycy. Zagrają o prymat i lepsze rozstawienie w losowaniu par ćwierćfinałowych. A Rosja powinna rozprawić się z Algierią i zająć trzecie miejsce.

W grupie A Pucharu Uber Japonki powinny wygrać w środę z Hinduskami i zająć bezapelacyjnie pierwsze miejsce. Drugie zapewne przypadnie Kanadyjkom, które są faworytkami w starciu z Australijkami.

W grupie B Tajlandki zawalczą o pierwsze miejsce z Tajwankami. Przed zajęciem ostatniego miejsca w grupie będą się bronić Hongkonki i Niemki.

W grupie D Malezyjki dzielnie walczyły z obrończyniami tytułu mistrzowskiego, Chinkami, ale przegrały 1:4 i pozostaje im już tylko perspektywa gry z pozycji faworytek o trzecie miejsce z Francuzkami. A Chinki, aby wygrać grupę, muszą pokonać Indonezyjki; oba zespoły mają zapewniony udział w ćwierćfinałach.

Zob. też:
Nastolatek z Francji bierze lekcje u Lin Dana.