Utalentowany, ale gnębiony przez kontuzje Marc nie potrafił zupełnie w 1. secie uzyskać inicjatywy. Wacha atakował, a Niemiec popełniał dużo niewymuszonych błędów. W drugiej partii gra się momentami wyrównała, Zwiebler prowadził nawet 5:4 i 12:11. Jednak Wasze nie przeszkodziła nawet kontrowersyjna decyzja sędziego po obopólnej akcji zawodników przy siatce, przyznająca dziesiąty punkt Niemcowi. Wprawdzie Przemek — jakby zdekoncentrowany dyskusją z sędzią — stracił prowadzenie, ale potem rozpoczął bezlitosny marsz ku zwycięstwu, oddając od stanu 11:12 tylko jeden punkt!

Polak pokazał bardzo urozmaiconą grę, górował nad przeciwnikiem zarówno w ataku, jak i defensywie. Słabsze chwile miał tylko bezpośrednio po swojej znakomitej akcji w 2. secie, kiedy wymianę zakończył zbiciem znad siatki nad leżącym Zwieblerem (Niemiec w tym pojedynku wielokrotnie rozpaczliwie i nadaremnie lądował na macie) i objął prowadzenie 10:6. Przemek zaczął wówczas oszczędzać siły, ale niedokładna obrona pozwoliła Zwieblerowi na przeprowadzenie silnych ataków i skutecznych wypadów do siatki. Okres słabszej gry Wachy trwał na szczęście bardzo krótko.

Otwarte mistrzostwa Holandii w badmintonie. Dutch Open Grand Prix, 16-21 października 2007, Almere, Holandia. Turniej z cyklu Grand Prix. Pula nagród: 50 tys. dol.

Fot. © BadmintonPhoto.com (live)