2017-05-25, Gold Coast
Tajlandia kosztem Danii zapewniła sobie medal MŚ
W czwartek rozegrano dwa spotkania ćwierćfinałowe mistrzostw świata drużyn mieszanych w badmintonie (Puchar Sudirmana). Paradoksalnie w obu zwyciężyły nierozstawione w ćwierćfinale zespoły, które awansowały z drugich miejsc w swoich grupach, a przegrali zwycięzcy grup eliminacyjnych.

Dania wyszła przeciwko Tajlandii w składzie znacznie zmienionym względem rozegranego poprzedniego dnia spotkania z Indonezją. Ponownie wyszli tylko Viktor Axelsen i debel Kamilla Rytter Juhl/ Christinna Pedersen.

Podobnie jak w spotkaniu z Indonezją Duńczycy przegrali na początku miksta, Tym razem była to młodsza i niżej notowana para duńska, Mathias Christiansen/ Sara Thygesen. Nie dała rady nieco wyżej klasyfikowanemu mikstowi tajlandzkiemu Dechapol Puavaranukroh/ Sapsiree Taerattanachai — 19:21 19:21.

Viktor Axelsen wyrównał stan meczu na 1:1, pokonując gładko Tanongsaka Saensomboonsuka 21:15 21:6.

W tarapatach byli Mads Conrad-Petersen i Mads Pieler Kolding. Przegrali pierwszego seta z Bodinem Isarą i Nipitphonem Phuangphuapetem, a w drugim ciągle musieli odrabiać straty, dopiero z niekorzystnego stanu 17:18 zdołali dojechać bez straty punktu do 21:18, a następnie wygrać trzeci.

Zgodnie z oczekiwaniami Ratchanok Intanon ograła Line Kjaersfeldt (21:15 21:14). O wszystkim decydowała ostatnia, piąta gra spotkania. Jongkolphan Kititharakul i Sapsiree Taerattanachai nadspodziewanie łatwo pokonały wiceliderki rankingu światowego i wicemistrzynie z Rio, Kamillę Rytter Juhl i Christinnę Pedersen, co wprawiło ekipę tajlandzką w euforię (fot.). Ma ona szansę poprawić najlepszy dotychczas wynik Tajlandii w Pucharze Sudirmana: cztery lata temu zdobyła jedyny do wczoraj, brązowy medal.

Tajpej i Korea — wskutek takiego, a nie innego losowania — wyszły na kort do meczu przeciwko sobie dzień po dniu. W prawie niezmienionych składach. To "prawie" zrobiło jednak różnicę. W otwierającym spotkanie deblu męskim wyszły inne pary z obu stron i tym razem wynik był już zupełnie odwrotny, na korzyść Korei. Choi Solgyu i Seo Seung Jae wygrali z Lee Jhe Huei i Lee Yangiem 21:16 14:21 21:17. W kolejnych trzech meczach uczestnicy i zwycięzcy nie zmienili się w stosunku do poprzedniej konfrontacji, ale korzystny rezultat dla Korei wisiał na włosku. Koreańczyk Son Wan Ho, który tego dnia zdetronizował Lee Chong Wei'a (Malezja) w rankingu światowym, obejmując prowadzenie, miał olbrzymie trudności z szóstym na liście Chou Tien Chenem (Tajpej). W trzecim secie lider listy światowej obronił trzy lotki meczowe, by wygrać 23:21.

Korea pokonała Tajwańczyków 3:1 (jedyny punkt dla Tajpeju zdobyła liderka listy światowej, Tai Tzu Ying).

W spotkaniach o dalsze miejsca, padły w czwartek następujące rezultaty:
Podgrupa 2B: Singapur — Australia 4:1.
Grupa 3: Sri Lanka — Makau 3:0, Słowacja — Nowa Kaledonia 3:0, Fidżi — Guam 3:1.

Zob. też:
Thriller w wykonaniu Danii i Indonezji.
Indie groźnym rywalem światowych potęg.
Słowacja gromi rywali na MŚ.
Dramatyczna walka Szkotów.
Badexit (Anglia wycofuje się).
Doborowa stawka Pucharu Sudirmana — już wylosowana.

15. mistrzostwa świata drużyn mieszanych w badmintonie (Puchar Sudirmana). BWF World Mixed Team Championships (Sudirman Cup). Kategoria BWF Major Events. 21-28 maja 2017. Gold Coast (Australia). Wyniki w serwisie tournamentsoftware.com.

Fot. © BadmintonPhoto.com (live)

jr

© BadmintonZone.pl | zaloguj